Zacząłem mieć potrzebę aby wystawić aplikację z komputera w domu na świat, w tym celu postanowiłem użyć ssh z flagą -L. Niestety, ale po pierwszej próbie połączenia z aplikacją, coś idzie nie tak w windowsie (zarówno 10 jak i 11) i nie jestem w stanie już połączyć się z serwerem dopóki nie zrestartuję komputera. traceroute sugeruje, że request nie dociera nawet do routera (próbowałem połączyć tunel z n1, a1 nie było wcześniej ruszane):
po restarcie traceroute wygląda dobrze i wszystko dobrze się pinguje. Firewall jest wyłączony. O co może chodzić?